Jestem tak grUUUUUBa! Z brzuchem już lepiej, zszedł trochę, ale te uda i tyłek. Nie mogę na to patrzeć! Do wakacji tylko ok. 6 tygodni. Nie mogę, chce mi się płakać, jestem tak bezradna. Jutro się zważę, ale waga stoi u mojego brata w pokoju i niestety jak on będzie w domu to nici z tego gówna. Ja tak siebie nienawidzę! Jak nie zobaczę rezultatów to się po prostu zabiję. Prosto i szybko. O tym temacie może kiedyś w innym poście. Utrata wagi może też wynikać z utraty mięśni bo mój pojebany organizm spala mięśnie zamiast tłuszczu! Chcę być chuda. Móc objąć dłońmi swoje udo.
Samo zmierzenie nic nie da, no bo jakich ja mogę się spodziewać rezultatów po 2 dniach. Te dni tak mijają. Chciałabym sprostać wyzwaniu, że przez najbliższe 5 dni nic nie ziem... Boję się, że organizm spali mięśnie. I oczywiście, że będzie bolało, albo poddam się bo mama zrobi jakiś przepyszny obiadek. Jestem taka słaba!
Nie daje się jakimś tanim przekąskom. Lody przy powrocie od babci i mamba. Jedna guma ma 20 kalorii! Zjesz 5 takich i już 100. A ja się dziwiłam, że tyję. Ależ ja się zapuściłam. Lecz byłam w lekkiej depresji. O tym w innym poście. Jedzenie mi pomagało bo skupiałam się tylko na nim. Tak naprawdę nie miałam wyrzutów sumienia. Bo wiedziałam... inny post.
U babci było spoko. Kuzyn ma już 4 miesiące. Odziwo lubi siedzieć i niestety trzyma plecy sztywno. Co do pleców, słyszałam, że jak będziesz trzymać dobrą postawę i napinać mięśnie brzucha to możesz spalić do 50 % kalorii więcej. Tak napinam, że mi żyłki pękają.
BŁAGAM NIE GŁOSUJCIE NA DUDĘ! TO PARSZYWA ŚWINIA. MÓWI CIĄGLE O PIENIĄDZACH, O POLSCE, A INNE KRAJE MA W DUPIE. CHCE KSZTAŁCIĆ TYLKO POLSKE. DAJE NAM TYLE OBIETNIC. JEGO OBIETNICE SĄ SZACOWANE NA WYDATEK OKOŁO 240 MILIARDÓW! BŁAGAM WAS LUDZIE! Z KOMOROWSKIM NIE BYŁO TAK ŹLE. CHCIAŁAM KUKIZA, ALE NIE MOGŁAM GŁOSOWAĆ I.. :(
Dzień 4
2 pomidory koktajlowe - 6 kcal
Kotlet schabowy - 511 kcal
Sałata ze śmietaną - 54 kcal
3 pomidory koktajlowe - 9 kcal
Razem: 580 kcal
Aha, i pijmy dużo wody.
Życie to kurz, gdy upadło w nim wzruszenie,
każda prosta sprawa nadaje mu znaczenie.
Doceniamy gdy tracimy i sprzed oczu nam coś znika,
dzisiejsza kartka może być ostatnią z pamiętnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz