Thinspiracja

Thinspiracja

sobota, 24 stycznia 2015

Dobrze, że mam bloga.

Fajnie jest mieć bloga. To jak pamiętnik. Mogę się wam wyżalic. Właśnie wyjechałam, wiecie gdzie. Już wcześniej pisałam. Do hotelu nad morze. Myślałam, że pójdzie gładko bo przed wyjazdem było w miarę spokojnie. Do czasu. Jak przyszedł ojciec to myślałam, że się rozpłacze. On jest czystą agresją. Nawet mój chamski kot stał się spokojny. Nie wiem jak ja wytrzymam ten tydzień, ale będę musiała. Najchętniej uciekłabym i skoczyła z jakiejś góry czy czegoś. Byleby było wysokie. Miłego dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz