Thinspiracja

Thinspiracja

piątek, 6 lutego 2015

Coś mi nie wyszło...

...jak zwykle.
Szybko poddałam się z tą dietą :D Dużo dzisiaj zjadłam i nie chce mi się tego podliczać. Wczoraj natomiast zjadłam ok.1200 kcal. Czyli 200 ponad limit.
Muszę też powiedzieć, że zniszczył mi się czytnik ebooków. Jestem w trakcie serii, a składa się ona z różnych historii. Na szczęście gdy ten czytnik mi się zepsuł byłam na początku kolejnej nowej. Myślę więc, że zanim wróci on z naprawy mogę przeczytać sobie coś innego.
Nie chce mi się ostatnio nic pisać bo jestem wyczerpana. W sumie nic mi się ostatnio nie chcę i mam jakąś ogólną apatie. Idę spać zwykle koło 22, teraz chodzę o 20 bo jestem bardzo zmęczona, że nie mogę ustać. Jednak mam jeszcze większe problemy z zaśnięciem. Powiedziałbym coś jeszcze, ale muszę to przemyśleć, czy na pewno chcę byście o tym wiedzieli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz